"Każda podróż zaczyna się przecież od oczekiwania, od jakiejś wizji tego, co chcemy zobaczyć, co poznać chcemy." Dariusz Czaja, Gdzieś dalej, gdzie indziej

Saturday 14 January 2012

Bukowina. Polska emigracja w Rumunii.

   Polacy bukowińscy to przede wszystkim potomkowie górników z okolic Wieliczki i Bochni przesiedlonych tu wraz z rodzinami dwa stulecia temu przez władze austriackie. Mieszkańcy wiosek są dwujęzyczni a dzieci języka polskiego uczą się także w szkołach. Polacy w Rumunii mają status mniejszości narodowej. Więcej informacji na ich temat znaleźć możecie na stronach Polonii w Rumunii oraz Związku Polaków w Rumunii.



   Rada praktyczna dla wizytujących polskie wsie na Bukowinie: jeśli kiedykolwiek trasa waszych podróży zaprowadzi was w miejsce ze zdjęcia powyżej, a Sat Nav powie wam, że to najszybsza droga pomiędzy Pleszą a Nowym Sołońcem to go zignorujcie. Fakt, że zjechałam z górki w tle z tylko jednym niegroźnym wgnieceniem na misce olejowej był oznaką szczególnej opieki sił wyższych o mocy wprost proporcjonalnej do ilości odwiedzonych w Rumunii klasztorów. Generalnie, na bukowińskich szlakach odradzam kontynuowania jazdy samochodem w miejscu gdzie kończy się asfalt.

   Plesza, ostatnie chwile przed dramatycznym zjazdem z górki:

Plesza

   Cmentarz w Nowym Sołońcu:


   Kopalnia soli oraz rzymsko-katolicka Bazylika Mniejsza w Kaczyce:







No comments:

Post a Comment